Hej! Po ciężkim tygoniu wracam. Połowa sesji za mną, w sumie to nawet więcej jak połowa ponieważ zostało 2 egzanimy i jeden test. Jak na razie według mnie mam świetne oceny. A Wam jak idzie sesja? Może ktoś z Was ma teraz ferie, jeśli tak to życzę udanego odpoczynku. A jesli macie tak jak ja sesje to powodzenia.
Może napisze dzisiaja coś o sesji ponieważ jeszcze tydzień temu tak strasznie sie nią zamartwiałam.
Nie martwcie się tym co będzie, jeśli się uczyliście wcześniej to na pewno bedzie dobrze, jeśli zaś zostawiliście naukę na ostatnią chwilę to jedyną dobrą opcją jest liczenie na cud, bo są tacy którym się udaje, ale według mnie lepiej pouczyć się trochę wcześniej. To wszystko nie jest takie trudne. Nam niektórzy mówili, że na piewszym roku połowa osób odpada. Czy to prawda? Ja jeszcze nie wiem, ale nie sądze ponieważ są osoby, które same rezygnują z różnych powodów. Jeśli uważacie, że jesteście w odpowiednim miejscu to na pewno nic Was nie powstrzyma przed zdaniem egzanimu. Ponieważ logicznie myśląc jeśli ktoś wcale się nie uczył to 24 godziny to jest bardzo dużo czasu.
(Ja oczywiście nie próbowałam)
Krótko podsumowując studia to odpowiedni czas na poznawanie nowych ludzi i rozwijanie swoich pasji. A sesją nie ma się co przejmować trzeba się tylko uczyć, uczyć i jeszcze raz uczyć. Na pewno będzie dobrze. :*
Ja sesję w tym semestrze musiałam skończyć jeszcze przed sesją, bo wyjeżdżałam na Erasmusa.
OdpowiedzUsuńBuziaki ze słonecznej Portugalii,
Patrycja
https://ysiakova.blogspot.com
Kochana grunt to pozytywne podejście, a z treści Twojego posta wynika, że bardzo fajnie podchodzisz do sesji! Oby tak dalej a kolejne sesje będą tylko formalnością :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie!
lublins.blogspot.com
Ja sesji nie miałam, ale egzaminy w szkole policealnej. Na całe szczęście już się skończyły, a oceny, jak na mnie są bardzo dobre. Życzę powodzenia na pozostałych egzaminach.
OdpowiedzUsuń